Romans wieczorny - Stanisław Baliński Flashcards
Romans wieczorny - Stanisław Baliński
W moim kraju romantycznym, śpiewnym,
Został staw, gdzie ballady nie giną,
Opleciony brzeziną powiewną,
Opasany potrójną olszyną.
Brzegiem stawu tataraki jasne Pną się w górę ku falistej ścieżce, Gdzie dwa cienie, oczy niewygasłe, Dotąd biegną, by spotkać się jeszcze. Środkiem stawu, wikliną zarosła, Stara łódka przepływa bezpiecznie, Gdzie dwa cienie, krzyżując dwa wiosła Dotąd myślą, że miłość trwa wiecznie. Idzie wieczór. I fiołki rumieńców Toną w stawie, jak dumki najłzawsze. A dwa cienie wśród ciemnych kaczeńców Dotąd szepcą: dobranoc na zawsze... Wracam nocą nad staw i nad bluszcze, Snem kołuję od gwiazd do poranków, Nasłuchując czy woda nie pluszcze, I czy nowych nie spotkam kochanków. Lecz tam cicho. Zieloność zasycha, Drzewa próchnem bieleją, jak kości, Woda milczy i oczy zamyka, Wierna cieniom i pierwszej miłości.
ROMANTYCZNE KORZENIE
Aby zrozumieć wiersze emigracyjne Balińskiego, należy przenieść się do czasów jego debiu-tu. Poeta był człowiekiem utalentowanym i wszechstronnie wykształconym - interesował się zarówno literaturą, jak i muzyką. Szczycił się tym, że jego prababką byla Ludwika Śniadecka -córka słynnego profesora Uniwersytetu Wileńskiego i pierwsza, niespełniona miłość Juliusza Słowackiego. Przechowywał u siebie listy Adama Mickiewicza do swojego dziadka - Antonie-go Odyńca. Tradycja wielkich klasyków i romantyków była więc naturalną atmosferą, w któ rej dorastal. Dlatego romantyzm stał się w oczywisty sposób głównym punkten odniesienia jego debiutanckich wierszy zebranych w tomiku Wieczór na wschodzie. Po wojnie Balinski należał już do pokolenia dojrzałych poetów, kojarzonych z przedwojenną grupą Skamander. Jako emigrant wypełniał zatem obowiązki strażnika tożsamości narodowej.
EPIGON ROMANTYZMU
Stanisław Baliński był spadkobiercą romantycznego postrzegania świata, wychowanym na Mickiewiczowskich balladach. Jednocześnie miał świadomość, że należy do pokolenia, które odchodzi. Dawne punkty odniesienia - romantyczne pojmowanie patriotyzmu, miłości, historii czy natury - zaczęły się rozpadać na jego oczach. Dobrowolnie skazywał się na wygnanie z nowoczesności i na rolę epigona romantyzmu, kontynuatora i obrońcy idei odchodzących w przeszłość. Nie krył tego, że nie rozumie współczesnego świata. Mimo to wierzył w hu-manistyczną wspólnotę emocji i pragnień, która jest niezależna od miejsca i czasu, dlatego trwał przy tradycyjnym rozumieniu poezji. Ponadto uważał, że jako emigrant powinien kul-tywować romantyczną mitologię narodową, bliska była mu koncepcja artysty tworzącegopod wpływem natchnienia, którego doświadczenia reprezentują los zbiorowości. Świadomie rezygnował, z nowoczesnych tendencji w sztuce, stając się poetą powrotów - powrotu do problemu wygnania, tułactwa, nostalgii, do klasycznych wzorców estetycznych i tradycji
Epigon
Obrońca nieaktualnych idei lub przeciętny naśladowca wielkich poprzedników
Ballada
Gatunek epicko-liryczny z elementami dramatyczny-mi. Obejmuje utwory, które opowiadają o niezwykłych często fantastycznych lub legendarnych - wydarze-niach oraz są utrzymane w posępnym i tajemniczym nastroju. Ballady roman-tyczne zazwyczaj odwo-ływały się do ludowych pieśni, podań, wierzeń. Cechy epickie ballady to występowanie fabuły i narratora, cechy liryczne skupienie się na budowaniu nastroju, cechy dramatycz-ne - obecność dialogów.