Ocalenie - Stanisław Baliński Flashcards
Ocalenie - Stanisław Baliński
Gdy jedne ręce ludzkie strącają z obłoku
Świszczącą bombę śmierci, która w proch dom zetrze,
A inne ręce ludzkie w popiele i mroku
Zawalonej piwnicy walczą o powietrze –
Jest chwila, kiedy nagle potęga zniszczenia
Budzi martwe przedmioty i o ziemię ciska ,
Tam kamień , jak zła gwiazda , pada ze sklepienia,
Tu ściana się otwiera i woda z niej tryska.
Oddech jest coraz krótszy , coraz mglistsze oczy ,
Tylko ręce skrwawione niewidzialnie płoną ,
Szukając po omacku wśród oślepłej nocy
Schodów , które się nagle wspięły w nieskończoność.
Tak przez rafy i zgliszcza przedziera się człowiek ,
Choć pierś od żalu pęka , z ust nie padnie słowo ,
Idzie tak od pokoleń , bez zmrużenia powiek
Żeby w ludzkość wzgardzoną uwierzyć na nowo.
Problematyka i główne przesłanie
W wierszu pokazany jest obraz ludzkości na tle świata współczesnego. Jej udziałem jest wojna, bombar-dowanie, dramat w zawalonej piwnicy. Przywołane zostają symboliczne przestrzenie zapowiadające nie-szczęścia. To niebo, obłoki - niosące kataklizmy; to również martwe przedmioty, czyli spadające i przy-gniatające kamienie, oraz otwierająca się ściana, ułatwiająca wodzie zalanie pomieszczeń. W takiej rzeczywistości funkcjonują dwa typy ludzi: agresorzy, którzy niszczą, atakują, zrzucają bomby, oraz ofiary przemocy. Ci drudzy to jednostki pełne pokory, wytrwałości, mające świadomość swojej trudnej życiowej drogi. Rozumieją, że dotyka ich proces niszczenia i odradzania, trwający od wieków. Idą, wbrew przeciwnościom, pokazując swoją postawą, kim jest prawdziwy człowiek i wierząc, że nastaną czasy, gdy człowieczeństwo stanie się podstawową wartością w świecie.
Wiersz można odczytać jako protest przeciwko okrucieństwu, zabijaniu, agresji człowieka wobec
człowieka. Zakończenie wiersza niesie ze sobą trudny optymizm.