Inny świat - Gustaw Herling Grudziński Flashcards
Michaił Aleksiejewicz Kostylew
bohater drugoplanowy; z dzieł klasyków literatury zdobył wiedzę o rzeczywistości Zachodu. Przekonał się, że był okłamywany. Grudziński poświęca mu rozdział Ręka w ogniu. Tytuł nawiązuje do dobrowolnego męczeństwa, któ- re sobie zadawał Kostylew, by nie pracować dla państwa, którego nienawidził. Do końca zachował swą niewzruszoną postawę - popełnił samobójstwo, oblewając się wrzątkiem.
Początkowo zagorzały komunista, pomimo iż najbardziej interesował się literaturą, podjął pracę inżyniera z polecenia partii. Był pełny empatii i współczucia dla ciężko pracującej matki. W imię miłości chciał rozprzestrzeniać ideę komunizmu i walczyć o wolność uciemiężonego zachodu. Kostylew był bardzo pracowity i z zaangażowaniem wypełniał wszystkie obowiązki. Bardzo szybko nauczył się języka francuskiego. Literatura francuska, otworzyła przed nim zupełnie nową wizję świata, wywarła na niego ogromny wpływ, zamknął się w sobie, zaczął marzyć o podróżach. Nabrał niechęci do władz poczuł się oszukany i raz otwarcie wyraził swój zawód. Aresztowanie właściciela wypożyczalni książek rzuciło cień podejrzeń na Kostylewa, który został poddany torturom. Męczarnie fizyczne i psychiczne spowodowały, że Michaił uwierzył w swoją winę, po roku przesłuchań pragnął nawet pracować i obiecał sobie wspierać współwięźniów. Początkowo narażając własną pozycję wykorzystywał każdy sposób aby zapewnić innym większą ilość jedzenia, pomimo głodu dzielił się własną porcją. Gdy sam został przydzielony do cięższej pracy i znalazł się na skraju wyczerpania, przestał wspierać więźniów i poczuł nawet do nich odrazę. Gdy przez przypadek trafił na czytaną niegdyś książkę, zrozumiał znowu kłamstwa władz. Postanowił, że nigdy nie będzie już pracował dla systemu i gdy dowiedział się, że zostanie przeniesiony do innego obozu, w którym groziła mu śmierć, w akcie buntu oblał się wrzątkiem kończąc własne życie.
zaprzyjaźniony z autorem więzień, któremu zarzucano szpiegostwo, buntujący się przeciw nieludzkiemu systemowi poprzez samookaleczenie (przypalał sobie rękę nad ogniem); popełnił samo- bójstwo, oblewając się wrzątkiem
duży, zwalisty, z pięścią wielkości kowalskiego młota,
młody Rosjanin, którego poznał narrator w Jercewie i który zaimponował autorowi swoją niezłomno- ścią (Grudziński poświęca jego historii stosunkowo dużo miejsca w rozdziale „Ręka w ogniu”). Kostylew pochodził z Woroneża, wychowywany był przez matkę, gdyż ojciec wcześnie zmarł. Ojciec wpajał mu zasady komunizmu i Kostylew wyrósł na „rasowego” komunistę przekonanego o tym, że na Zachodzie istnieje tylko cierpienie i nierówność. Jednak będąc na studiach w Akademii Morskiej we Władywostoku przypadkowo zafascynował się literaturą francuską, co obudziło w nim pragnienie poznania świata Zachodu. Zatrzymano go po aresztowaniu właściciela biblioteki, z której wypożyczał książki. Postawiono mu zarzut szpiegostwa i organizowania tajnej grupy, do czego Kostylew w końcu po miesiącach brutal- nego śledztwa się przyznał i dostał 10 lat pobytu w łagrze za zdanie: Wyzwolić Zachód! Od czego? Od takiego życia, jakiego myśmy nigdy nie oglądali na oczy? Trafił do obozu w Mostowicy, gdzie zachowywał się nadzwyczajnie: dzielił się ze słabszymi jedzeniem, wspierał innych, zawyżał współwięźniom wskaż- niki wykonanej pracy; jednak jeden z brygadierów na niego doniósł. Kostylew trafił do pracy w lesie. Zraniony w rękę (Kostylew poparzył dłoń, wyjmując chleb z ogniska), wrócił do Jercewa, gdzie miał dołączyć do brygady lesorubów po zagojeniu rany. Jednakże co noc opalał sobie rękę w ogniu na znak protestu - nie chciał już nigdy pracować dla systemu, przez który został oszukany. Grudziński poznaw- szy tajemnicę kolegi, obiecał nikomu nie zdradzić sekretu.
Kiedy Kostylew dowiedział się, że jest na liście więźniów na Kołymę (stamtąd nikt nie wracał, był to obóz śmierci), wpadł w rozpacz. Gustaw wiedział, że Miszę ma odwiedzić matka, zgłosił się nawet, że w zamian za niego pojedzie na Kołymę, jednak władze nie zgodziły się, a Misza popełnił samobójstwo (wylał na siebie wrzątek i zmarł w męczarniach). Matka Kostylewa, która przyjechała na widzenie, zabrała tylko pamiątki po synu.
Jakie znaczenie ma tytuł dla odczytania sensu utworu?
Omów zagadnienie na podstawie Innego świata Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst
Wprowadzenie
Tytuł odgrywa ważną rolę w utworze literackim. Akcentuje główne problemy, zdarzenia czy motywy Często ma sens metaforyczny, wytycza możliwości interpretacyjne, odwołuje się do punktów kulmi nacyjnych. Tytuł to także nazwisko bohatera, wokół którego losów organizowana jest akcja utworu. Podstawową cechą tytułu jest identyfikacja dzieła. Tytuł może zachęcić czytelnika do zapoznania się z dziełem.
• Stawiam tezę: Tytuł to nazwa dzieła literackiego, który możemy uznać za wykład- nik treści, szukać w nim wskazówek interpretacyjnych.
• Część argumentacyjna: Inny świat Gustawa Herlinga-Grudzińskiego
Utwór ten należy do literatury dokumentacyjnej. Tytuł główny tak jak i motto zaczerpnął pisarz z dzieła Wspomnienia z domu umarłych Fiodora Dostojewskiego: „Tu otwierał się inny, odrębny świat, do niczego niepodobny”. Tytuł i motto sugerują kierunki interpretacyjne, są wprowadzeniem do zrozumienia istnienia łagrów, świata obozów, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością ist niejącą poza nimi. Ten inny świat stworzył swój system etyczny polegający na odwróceniu wartości, na stworzeniu antydekalogu, na degradacji wartości i degradacji człowieka. Tytuł utworu jest zapo- wiedzią, że przedstawione tu wydarzenia nie będą podobne do niczego, co znaczy, że będą nieludz- kie. Tytuł sugeruje także odmienność świata łagrów, proces niszczenia człowieka przez system so- wieckich obozów pracy. Radzieckie więziennictwo było pomyślanym na wielką skalę przemysłem”, ważnym składnikiem gospodarki, dostarczeniem darmowej siły roboczej. Zamknięci tu ludzie wy konują katorżniczą pracę, determinuje ich głód, mróz, choroby, erotyzm. Aby przetrwać, muszą się przystosować do tego „innego świata” albo bronić swojej godności i swoich wartości za cenę życia.
Tytuł tej książki-dokumentu podkreśla także, że nie mamy prawa osądzać postaw i decyzji uwię zionych w łagrach ludzi według zasad normalnego świata. „Inny świat” dopuszcza do kradzieży, do- nosów, prostytucji, do specyficznych działań, które aby zrozumieć, trzeba to przeżyć, bo „Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono”. Prawa łagru obowiązują tylko w świecie łagrów - innym świecie. Dla wyjaśnienia tej kwestii kluczowy jest epilog utworu. W czerwcu 1945 r. w Rzymie narrator spotyka znajomego z niewoli, który zwierza mu się ze swego podłego współudziału w zbrodni na czterech robotnikach. Znajomy prosi o jedno słowo: „rozumiem”. Na próżno. Autor nie może zaaprobować, zrozumieć zła. Zło usprawiedliwia, konstytuuje inny, nieludzki świat.
• Kontekst literacki
Przedwiośnie Stefana Żeromskiego, którego akcja toczy się w latach 1914-1924, ukazuje takie wydarze nia historyczne, jak wybuch I wojny światowej, rewolucję w Rosji, odzyskanie przez Polskę niepodległości i wojnę polsko-bolszewicką. Wydarzenia te w metaforyczny sposób wiążą się z tytułem powieści. I wojna światowa była preludium, przedwiośniem dla odzyskania przez Polskę niepodległości. Rewolucja w Rosji była przedwiośniem dla rozwoju komunizmu i jego ekspansji na Europę, czego konsekwencją była wojna w 1920 r. Co znaczy sam termin „przedwiośnie”? Jest to okres poprzedzający wiosnę, zwiastujący ją. Topnieją śniegi, mocniej świeci słońce, a po zimowej stagnacji widać oznaki budzą- cego się życia.
Taki realistyczny opis tej pory roku mamy w powieści wtedy, gdy Cezary Baryka po raz pierwszy zobaczył Polskę. Jednak tytuł powieści w kontekście jej problematyki należy odebrać symbolicznie. Przedwiośnie to nie tylko pora roku, to sytuacja, w jakiej po 123 latach niewoli znalazło się odrodzone państwo polskie. O przedwiośniu w tym symbolicznym znaczeniu mówi Szymon Gajowiec: „To dopiero przedwiośnie nasze”. Trzeba odbudować państwowość po zimie, czyli po zaborach, trzeba zreformo- wać kraj, posprzątać, to wtedy doczekamy się, jak twierdzi Gajowiec: „jasnej wiosenki naszej”. Słowa te tchną wiarą, że dla umęczonego niewolą kraju nastał czas wytężonej pracy, ale pracy dla siebie.
Tytuł odnosi się także do losów Cezarego Baryki, który jest na przedwiośniu swego dorosłego, świa- domego życia. Cezary przybywa z Baku, gdy w Polsce jest przedwiośnie. Na jego dojrzewanie złoży się wiele czynników: opowieść ojca o szklanych domach, udział w wojnie przeciw bolszewikom, rozmowy z Gajowcem, pobyt w Nawłoci, studia medyczne, kontakty z komunistami. Jego dojrzewanie może za- powiadać wiosnę, czyli zaangażowanie w budowę sprawiedliwej, niepodległej Polski. Dlaczego może w pierwszy dzień przedwiośnia Cezary dołączy do manifestantów idących na Belweder.
Tytuł powieści Stefana Żeromskiego nie tylko wskazuje czas akcji istotnych dla losu bohatera wydarzeń, ale także staje się kluczem do interpretacji metaforycznej.
• Inne konteksty literackie
Lalka Bolesława Prusa
Zdążyć przed Panem Bogiem Hanny Krall
Podsumowanie
Tytuły utworów odnoszą się do wielu znaczeń, a przez swoją symbolikę i metaforykę wzbogacają wy- mowę utworu, zmuszają do głębszej refleksji i przemyśleń, są pomocne w zrozumieniu przesłania dzieła.
Literatura jako świadectwo pamięci. Omów zagadnienie na podstawie Innego świata Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst.
Wprowadzenie
Pamięć o minionych wydarzeniach zapisana jest na kartach utworów historyczno-graficznych lub utrwalana przez literaturę faktu, która przedstawia autentyczne postacie i wydarzenia w takich ga- tunkach jak np.: reportaż, wywiad, pamiętnik, dziennik i esej publicystyczny. Historiografia, dziejopi- sarstwo to wynik pracy historyka, natomiast literatura faktu to wydarzenia zaprezentowane i opisa- ne przez samego ich uczestnika, jako świadectwo i dowód jego pamięci.
• Stawiam tezę: Literatura faktu przedstawia wiarygodne relacje, ma charakter doku- mentalny, ale przez częściowe jej zbeletryzowanie, analizę przeżyć prawdziwych, a nie fikcyjnych bohaterów, staje się autentyczna i silnie oddziałuje na emocje odbiorcy.
Część argumentacyjna: Inny świat Gustawa Herlinga-Grudzińskiego
To pamiętnik z pierwszoosobowym narratorem, który jest jego autorem i bohaterem. Niekiedy Her. ling-Grudziński posługuje się pierwszą osobą liczby mnogiej, by podkreślić wspólnotę przeżyć i jed ność ze współwięźniami. Autor ponad dwa lata spędził w więzieniach i obozach pracy na terenie Związku Radzieckiego. Opisuje w innym świecie, jak to radzieckie więziennictwo stało się podstawą inwestycji syberyjskich. Służyło niewolniczej, zabójczej pracy, uchybiającej wszelkim zasadom hu manitarnym. Było też instrumentem socjotechnicznym, trzymało w ryzach radzieckie społeczeń stwo oraz kształtowało moralność opartą na strachu, tchórzostwie, donosicielstwu. Nic nie moglo uchronić człowieka przed uwięzieniem zgodnie z maksymą: „dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie. Wszystko po to, aby nie zabrakło obozom pracy ludzkiego surowca”.
Gustaw Herling-Grudziński, aresztowany przez NKWD po agresji ZSRR na Polskę, oskarżony zo- staje o szpiegostwo i próbę obalenia władzy sowieckiej. Dowody: nosił oficerskie buty, a jego nazwi sko Herling skojarzyło się Rosjanom z nazwiskiem niemieckiego generała Goeringa. Autor pokazuje brutalność totalitarnego systemu, który na podstawie absurdalnych, wymyślonych oskarżeń, tortu- rami zmusza ludzi do przyznania się do winy, a potem skazuje ich na najcięższe kary
W wyniku sfałszowanego procesu Herling-Grudziński trafia do obozu w Jercewie. Opis codzien nego życia w sowieckim łagrze otrzymujemy bezpośrednio z relacji więźnia. Obozowa egzystencja to niewolnicza praca, głód, choroby, mróz. To poddanie się komunistycznemu systemowi, donoszenie na wspólników, kradzieże, gwałty, wyzbycie się wszelkich wartości, stanie się „urkiem” i człowiekiem zlagrowanym lub rozpaczliwe poszukiwanie sensu swojego istnienia w warunkach obozowych, po- szukiwanie utraconego człowieczeństwa we wspomnieniach, modlitwie, wreszcie w samobójstwie.
Książka Gustawa Herlinga-Grudzińskiego jest dokumentem, świadectwem pamięci, relacją świadka przedstawiającego prawdy o społeczeństwie komunistycznym.
• Kontekst literacki
Raport o stanie wojennym Marka Nowakowskiego to jeden z najważniejszych zbiorów opowiadań, przedstawiających autentyczne wydarzenia i postacie z lat 80. XX w. Pisarz portretuje codzienne sytuacje zwykłych ludzi i ich postawy na tle wydarzeń stanu wojennego, wprowadzonego przez ge nerała Jaruzelskiego i komunistyczne władze Polski w latach 1981-1983.
Interesujące i symptomatyczne są opowieści taksówkarza, który z racji swojego zawodu wozi „cały naród”. Konfidenci w czasie podróży pragną go wysondować, poznać jego poglądy na komu- nistyczną władzę, zadają prowokacyjne pytania. Takich „kapusi” jest wielu, więc kierowca często udaje niedosłuch, by ocalić swoją wolność. Taksówkarz wiózł kiedyś do szpitala psychiatrycznego starszą kobietę, wykończoną nerwowo po internowaniu. Inny pasażer, który uznał taksówkarza za pokrewną duszę, opowiedział mu jak to z stawu łazienkowskiego wyłowiono około pół tony karpi, by milicja i ORMO (ochotnicze rezerwy milicji obywatelskiej) mieli zapewnioną dostawę na świą teczny stół. Większość pasażerów jednak milczy, jest zasępiona, niektórzy noszą czarne opaski na znak żałoby z powodu stanu wojennego. Na ulicach są czołgi, watahy milicji, która zagląda w każde zakamarki. Komunistyczne władze wprowadzają terror, wszechobecną inwigilację.
Raport o stanie wojennym stanowi literacki dowód pamięci o codzienności stanu wojennego w Pol- sce, o ograniczeniu praw obywatelskich, o wszechobecnym strachu, niepewności, wzajemnej nieufności, nerwowości, o Polakach, którzy wierzyli, że „wrona orła nie pokona” i tych którzy wronie” służyli.
Inne konteksty literackie
Na nieludzkiej ziemi Józefa Czapskiego
Pięć lat kacetu Stanisława Grzesiuka
Podsumowanie
Literatura faktu, literatura dokumentalna to świadectwo pamięci, jednostkowy zapis zdarzeń i histo rii. Nakładają się na nie emocje i subiektywizm, mimo to jest bardzo wiarygodnym obrazem osobi stych przeżyć osoby uwikłanej w historię, która determinuje jej losy i czyni z niej ofiarę
Jak zachować człowieczeństwo w sytuacji ekstremalnej.
Omów zagadnienie na podstawie Innego świata Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst.
Wprowadzenie
Sytuacja ekstremalna dla człowieka to szczególny, tragiczny moment w jego ryciu, kiedy musi podjąć daleko idące decyzje, które mogą zdeterminować tę egzystencję już na zawsze. Człowiek instynktow nie broni swojego tycia, jego wszystkie siły witalne mobilizują się, by je zachować często za wszelką cene, nawet cenę utroty wszystkich humanistycznych wartości, sprzeniewierzenia się ludzkiej etyce
Stawiam tezę: Zachowanie człowieczeństwa w ekstremalnej sytuacji wymaga od człowieka heroicznego trwania przy wartościach, odrzucenia relatywizmu moralne go nawet za cenę życia.
Część argumentacyjna: Inny Świat Gustawa Herlinga-Grudzińskiego
Inny świat Herlinga-Grudzińskiego jest utworem dokumentującym życie w sowieckich lagrach, ale jest takže utworem o poszukiwaniu wartości. Więźniowie Jercewa rozpaczliwie szukają sensu swo jego istnienia w warunkach obozowych oraz jakiegoś wymiaru utraconego człowieczeństwa. Poszu kują go we wspomnieniach, modlitwie, cierpieniu, a nawet samobójstwie.
Młody komunista Kostylew, znający język francuski, w publicznej bibliotece wypożyczał dzieła Balzaka i za to trafił do łagru. Aresztowany, bity podczas śledztwa przez innych komunistów, ska zany został przez nich na podstawie niedorzecznego zarzutu na dziesięć lat w obozie pracy. W Jer cewie celowo kaleczył sobie dłoń, podpalał ją, by już nigdy nie pracować dla systemu, który go oszukał. Cierpienie jest torturą, ale w wypadku Kostylewa było ostatecznym sposobem zachowania człowieczeństwa, dlatego też nie zawahał się popełnić samobójstwo. Wzrusza historia trzech sióstr zakonnych, które nie chcąc wyrzec się wiary i dekalogu, zostały zamordowane. Natalia Lwowna to więźniarka, która także broni swojego człowieczeństwa, jest bardzo pomocna i ofiarna. To ona da nar- ratorowi do przeczytania Wspomnienia z domu umarłych Dostojewskiego. Jednak i ta kobieta, nie ma- jąc siły do znoszenia upokarzającego życia w łagrze, podejmuje samobójczą próbę. Sam autor Gustaw Herling-Grudziński zdecydował się na dramatyczną, protestacyjną głodówkę i został zwolniony z obozu na podstawie szczęśliwego zbiegu okoliczności, a więc układu Sikorski-Majski.
Herling-Grudziński we wszystkich tych usiłowaniach, które kończą się śmiercią lub mogły zakoń czyć się śmiercią widzi przejaw człowieczeństwa. Autor uwzniosła człowieka, podnosząc go z dna upodienia na poziom symboliczny. Moralność, dekalog, heroiczne trwanie przy swoich wartościach, tak mocno afirmowane w tekście, pozwalają zachować człowieczeństwo. Wartości moralne, mimo ze zostają wystawione na zbyt ciężką i długotrwałą próbę, nie zostaną zniszczone, a okresowe trium fy zła nie pozbawią ich ostatecznego, humanistycznego, sakralnego sensu.
Kontekst literacki
W getcie, w którym w okupowanej Warszawie władze niemieckie zamykały warszawiaków pocho dzenia żydowskiego, nie brakowało także przykładów ludzkiej podłości i heroicznej obrony świata wartości, o czym można przeczytać w zdążyć przed Panem Bogiem Hanny Krall. To zamknięte mu rami, odizolowane od reszty świata getto było także innym, nieludzkim światem.
Aby zachować życie, niektórzy Żydzi łamali wszelkie wartości i obowiązujące poza murami pra- wa kradli, donosili, byli obojętni na krzywdy i cierpienie innych. Ale były też inne przykłady.
Jurek Winkler zastrzelił siebie i swoją dziewczynę, mając świadomość nieuchronności śmierci Pielęgniarki, lekarze oddawali swój cyjanek dzieciom, by uchronić je przed transportem w wago nach do obozów zagłady. Stanowiło to najwyższą formę poświęcenia. Powszechnie znanym symbo lem dramatu mieszkańców getta i heroicznej postawy jest Pola Lifszyc, która dobrowolnie weszła do wagonu, gdy zobaczyła w nim swoją matkę. Samo powstanie w getcie to takte walka o godność to człowieczeństwo.
Inne konteksty literackie
Proszę państwa do gazu Tadeusza Borowskiego
Pięć lat kacetu Stanisława Grzesiuka
Podsumowanie
Ratowanie swojego życia jest priorytetem, ale w sytuacjach ekstremalnych niektórzy ludzie wybiorą wierność swojemu człowieczeństwu i swoim wartościom. Dla tych ludzi nie ma żadnego relatywi- zmu, jedynym kodeksem postępowania jest zawsze i wszędzie bycie człowiekiem.
Moralność obozowa jako wynik zniewolenia człowieka.
Omów zagadnienie na podstawie Innego świata Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst.
Wprowadzenie
Moralność to zbiór zasad, norm, które określają co jest dobre, a co złe. Moralność to jedna z cech, która odróżnia nas od zwierząt. Stworzone jednak przez komunizm i faszyzm obozy pracy i zagłady całkowicie odwróciły semantykę tego słowa.
Stawiam tezę: Moralność obozowa oparta na antydekalogu obdzierała człowieka z wartości, godności i prowadziła do jego całkowitego zniewolenia.
• Część argumentacyjna: Inny świat Gustawa Herlinga-Grudzińskiego
Autor ukazuje, jak człowiek w ekstremalnych warunkach łagrowych pozbywa się wszelkich ludzkich uczuć w imię ratowania życia. Instynkt przetrwania pozbawia empatii, wrażliwości, chęci niesienia pomocy i solidarności. W łagrze więźniowie uczą się jak żyć bez litości, troszczyć się jedynie o własne przeżycie, kierować się zwierzęcymi odruchami. Na skutek działania reguł obozowych kształtuje się też moralność obozowa odwrócony dekalog. Wykonując niewolniczą pracę, z którą wiązała się ilość otrzymywanego pożywienia, skazańcy nienawidzili tych, którzy byli słabi i obniżali wydajność pracy. Często przyjmowali wobec nich pozycję kata. Ciężka praca, głód i fizyczny ból pozbawiają człowieka jego ludzkich odruchów, wyższych duchowych potrzeb, umiejętności rozróżniania między dobrem a złem.
W obozie uczucia i wartości ludzkie traciły swój sens, nie miały racji bytu, tam, gdzie maksymalnie poniżano człowieka, a jego egzystencję sprowadzano do poziomu walki o biologiczne przetrwanie. Pozbawiony nadziei i upodlony człowiek tracił poczucie godności nawet w swoich własnych oczach. Fakty przytoczone przez Grudzińskiego - świadka gułagu są dowodem, jak łatwo zabić człowieczeń- stwo, skłonić jednostkę do popełnienia podłości i zbrodni, umieszczając ją w ekstremalnej sytuacji, jaką jest obóz. Bezkarne kradzieże, donosy, gwałty, dyskryminacja słabszych, okrucieństwo wobec współwięźniów, walka o pożywienie, wewnętrzna hierarchia więźniów, w której najwyższe miejsce zajmowali urkowie (najgorsi przestępcy) to skutki upodlenia człowieka i wytworzenia moralności obozowej, a więc amoralności. Człowiek zlagrowany, zniszczony przez obóz jest znakiem moralnej kondycji człowieka z XX w., ofiarą systemu, który, niestety, stworzyli ludzie.
Kontekst literacki
Tadeusz Borowski, świadek holokaustu, w swoim opowiadaniu Ludzie, którzy szli przedstawia w be- hawiorystyczny sposób moralność obozową. W lagrze nie liczą się moralne więzi międzyludzkie, zanika relacja ojciec-syn, a w to miejsce pojawia się inna: ofiara-kat.
Akcja utworu rozgrywa się na terenie niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, wiosną i latem 1944 r. Narrator opowiada, z jaką obojętnością i spokojem obserwowane są przez długo już przebywających w obozie więźniów kolejne transporty ludzi, którzy następnie idą ścieżką pro- wadzącą do krematorium. Osadzeni w obozie ludzie nie przerywają swojej pracy nad przygotowy waniem boiska do gry w piłkę nożną. Żyją własnym życiem, organizują sobie rozgrywki, handlują między sobą, czekają na listy, a ludzie z rampy nieustannie idą drogą do gazu. Gdy już przejdą, można zbierać porzucone przez nich rzeczy, cukierki, jakieś jedzenie, z którego później więźniowie przygotowywali sobie posiłek. Obóz zagłady stworzył człowieka zlagrowanego, który przeszedł dehumanizację, reifikację, stał się numerem. Poddany torturom, żyjący w cągłym strachu, pragnący w tych warunkach przetrwać, musiał kierować się odwróconym dekalogiem, zapomnieć o zasadach moralnych dawnego świata.
Człowiek zlagrowany stał się obojętny, nieczuły, skupiony na zaspokajaniu swoich podstawowych potrzeb biologicznych. Obcując nieustannie z cierpieniem i śmiercią, potrafi grać w piłkę nożną, па- wet wtedy gdy między jednym a drugim kornerem (rzutem rożnym) zagazowano trzy tysiące ludzi. Więźniowie starają się przeżyć ten obozowy koszmar, a „ludzie, którzy szli są nieodłącznym ele mentem ich codzienności. Strach o własne życie rozerwał solidarność międzyludzką, wszelkie więzy, nawet te rodzinne, wyzuł człowieka z wartości humanistycznych.
• Inne konteksty literackie
Proszę państwa do gazu Tadeusza Borowskiego
Pięć lat kocetu Stanisława Grzesiuka
Podsumowanie
Niemieckie i radzieckie obozy stworzyły jakby osobne państwa, z własnym społeczeństwem, pra- wem, ekonomią, z odwróconą moralnością. Rzeczywistość obozowa to model państwa przemocy, państwa totalitarnego, kontrolującego jednostkę we wszystkich sferach jej życia. Uprzedmiotowiony człowiek funkcjonuje w tej nowej, potwornej społeczności, zatracając swoją moralność. W obozach zbankrutowały cywilizacje, zbankrutował człowiek.
Postawy człowieka w sytuacji ekstremalnej. Omów zagadnienie na podstawie Inne go świata Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst.
Plan wypowiedzi
Wprowadzenie
Sytuacja ekstremalna wiąże się z zagrożeniem bezpieczeństwa lub życia człowieka, ograni- czeniem jego wolności i możliwości decydowania o sobie
• W sytuacji ekstremalnej znaleźli się między innymi więźniowie obozów koncentracyjnych, sowieckich łagrów w czasie II wojny światowej. Żyjąc w nieludzkich warunkach, codziennie narażeni na śmierć, podejmowali różne decyzje. Podobny los spotkał tez ludność żydowską uwięzioną w gettach.
• Teza: Ludzie w sytuacjach ekstremalnych często starają się za wszelką cenę ocalić swoje ży cie, ale są też tacy, dla których godność i postawa moralna są najważniejszymi wartościami,
Rozwinięcie
•Inny Świat Gustawa Herlinga-Grudzińskiego został wydany w 1951 roku w Wielkiej Brytanii, jednak pracę nad powieścią autor rozpoczął już w 1949 roku. Początkowo wspomnienia pisarza z czasów pobytu w więzieniach sowieckich, a następnie w łagrze w jercewie, zostały nieprzychylnie przyjęte przez czytelników - niewiele osób uwierzyło w prawdziwość relacji.
Kontekst: Łagier to obóz przymusowej pracy więźniów w Związku Radzieckim. Pierwsze obozy powstały już po rewolucji październikowej i obaleniu caratu. Ich sieć została znacznie rozbudowana po 1934 roku, a w czasie II wojny światowej trafiali do nich też jeńcy, równiez ludność cywilna z okupowanych terenów, Łagry wykorzystywano nie tylko do walki z prze ciwnikami politycznymi, lecz także jako źródło taniej siły roboczej - chodziło o maksymalne wyeksploatowanie więźniów.
• Grudziński w swojej powieści ukazał ludzi, którzy ulegli systemowi, ale też takich, którzy w nieludzkim świecie potrafili ocalić swoje człowieczeństwo,
Utrata człowieczerństwa była wynikiem działania władz obozowych, które miały doprowa dzić do degradacji więźniów. Temu służyło między innymi zróżnicowanie racji żywnościo- wych więźniowie, których dzienna wydajność wynosiła co najmniej 125%, otrzymywall największe porcje, „drugi kocioł przeznaczony był dla tych, których norma wynosiła 100%. Najstraszniejszy widok przedstawiała kolejka do pierwszego kotła” - stali tam więźniowie niemający sił do katorżniczej pracy, wycieńczeni, skazani na powolną śmierć. Podział na trzy kotły sprawiał, że z brygad pozbywano się najsłabszych, chorych, przyczyniających się do obniżenia wypracowanej normy.
• Autor Innego świata wspomina też, że kobiety znacznie gorzej znosiły warunki obozowe. Opowiedział między innymi historię młodziutkiej Polki, która początkowo była nieprzystęp- na i dzielnie znosiła ciężką pracę, jednak po miesiącu pobytu w ekstremalnych warunkach uległa brygadierowi. Grudziński podkreśla też, że barak macierzyński zawsze pełen był ciężarnych kobiet, które otrzymywały zwolnienie z pracy na trzy miesiące przed porodem i sześć miesięcy po urodzeniu dziecka, kiedy to odbierano je matce
• Historię człowieka, który w sytuacji ekstremalnej wybrał własne życie kosztem niewinnych więźniów, pisarz ukazał w Epilogu. Będąc już na wolności, spotkał się w Rzymie z Żydem, którego poznał w więzieniu w Witebsku. Przyszedł on do Grudzińskiego, by opowiedzieć o wydarzeniu, które nie dawało mu spokoju, i usłyszeć słowo rozumiem. Zyd w lagrze złożył, zgodnie z żądaniem władz, donos na czterech Niemców, których rozstrzelano, a on sam dzięki temu utrzymał posadę dziesiętnika w brygadzie budowlanej i przeżył obóz
Grudziński nie spełnił prośby dawnego współwięźnia. Nie uczynił tego, ponieważ uważał, że należy rozgraniczyć rzeczywistość obozową od świata wolności i reguł nim rządzących. Ale istotne było również i to, że dla łagierników donos był potworną zbrodnią, niemożliwą do zaakceptowania.
- Autor Innego świata udowodnił, że w nieludzkich warunkach można postępować lojalnie wobec innych. Nie tylko nie doniósł na Kostylewa, który opalał sobie rękę w ogniu, by nie pracować dla zbrodniczego systemu, lecz także chciał za niego udać się etapem na Kołymę, by Misza mógł spotkać się z matką. Ostatecznie młody Rosjanin, zdając sobie sprawę z tego, że nie ma szansy na ocalenie swojego życia, oblał się wrzątkiem w łaźni i umarł w męczar- niach - stanowiło to ostateczny przejaw buntu, ale też chęć ocalenia resztek godności przez wybór czasu i sposobu śmierci.
Grudziński i inni więźniowie, którzy ogłosili akcję głodową, domagając się uwolnienia na mocy traktatu Sikorski-Majski, ocalenie swojego życia zawdzięczali z kolei doktorowi Za- bielskiemu. Lekarz, narażając własne życie, nie wykonał polecenia i po trwającej osiem dni głodówce nie podał im pełnej porcji jedzenia, tylko zrobił dwa zastrzyki z mleka, dzięki czemu uniknęli skrętu kiszek.
Podsumowanie
• Nie każdy człowiek jest na tyle silny i odporny psychicznie, by w sytuacji ekstremalnej postę pować zgodnie z zasadami i wartościami, które mu wcześniej przyświecały. Żaden człowiek nie może być pewien, jaką postawę przyjąłby w sytuacji granicznej, zmuszony do walki o własne życie.
Jakie znaczenie ma tytuł do zrozumienia sensu utworu? Omów zagadnienie na pod- stawie Innego świata Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. W swojej odpowiedzi uwzględ- nij również wybrany kontekst
Wprowadzenie
•Tytuł utworu może odnosić się do znaczeń dosłownego lub metaforycznego czy symbolicz nego dzieła. Często ma związek z głównym bohaterem, miejscem akcji, może też podkreślać problematykę utworu.
Teza: Tytuł często odgrywa kluczową rolę, wyznaczając kierunek interpretacji dzieła.
Rozwinięcie
Inny Świat Gustawa Herlinga-Grudzińskiego to powieść oparta na wspomnieniach z czasów pobytu autora lagrze w Jercewie. Utwór zalicza się do literatury faktu i stanowi dowód cier- pienia męczeństwa więźniów w sowieckich obozach pracy.
• Tytuł powieści został zaczerpnięty z motta, jakim opatrzył autor swoje dzieło. Jest to frag- ment Zapisków w z martwego domu Fiodora Dostojewskiego. Dodatkowo, Grudziński opatrzył powieść podtytułem: Zapiski sowieckie, co również stanowi wyraźną aluzję do tytułu utworu Dostojewskiego.
•Tytuł wyznacza sposób odczytania dzieła - jest to obraz świata nieludzkiego, świata od- wróconego dekalogu.
•Tytuł utworu odnosi się także do spotkania Grudzińskiego z Natalią Lwowną, jedną z boha- terek Innego świata. To właśnie ona pożyczyła pisarzowi powieść Dostojewskiego - utwór, który powstał w XIX wieku, ale symbolizuje los więźniów sowieckich łagrów - pozbawionych
nadziei, zmuszonych do życia według reguł odmiennych od tych, które obowiązują w świecie ludzi wolnych. Z tego powodu tytuły niektórych rozdziałów, między innymi Ręka w ogniu Epilog, również opatrzone są słowami zaczerpniętymi z książki Dostojewskiego.
Epilog jest dowodem na to, że nie można mieszać rzeczywistości obozowej ze światem ludz wolnych. Wspominając spotkanie z dawnym współwięźniem, do którego doszło w Rzymie, pisarz podkreśla znaczenie świata wartości. Nie spełnił prośby człowieka, który oczekiwał zrozumienia decyzji podjętej przez niego w obozie - by ocalić własne życie, złożył fałszywe oskarżenie na czterech współwięźniów, którzy zostali rozstrzelani. Grudziński odmawia, wyjaśniając, że być może w łagrze wypowiedziałby słowo rozumiem, ale ponieważ od kilku miesięcy był już na wolności, nie był w stanie tego zrobić. Pokazał tym samym różnicę po między niewolą a wolnością.
• Kontekst: Autor Innego świata spotkał się z krytyką ze strony czytelników, którzy zarzucali mu obojętność na losy przyjaciela. Grudziński uważa, że jeśli ktoś nie zrozumiał przesłania Epilogu, to tak naprawdę nie zrozumiał całego utworu. Tłumaczy też, że o ile tuż po wojnie reakcje w dużej mierze spowodowane były tym, że przyjaciel złożył donos na Niemców, dla niego narodowość ofiar nie ma jednak znaczenia. Podkreśla też, że wszystkie systemy tota- litarne relatywizują podstawowe wartości, będące fundamentem człowieczeństwa, a takiej postawy nie może zaakceptować człowiek wolny. Grudziński obawia się, że brak refleksji dotyczącej wpływu na człowieka systemów totalitarnych - nazizmu i komunizmu - może sprawić, że tragiczna historia się powtórzy.
Podsumowanie
• Tytuł powieści Grudzińskiego odgrywa kluczową rolę w odczytaniu dzieła - odnosi się do jednej z opowiedzianych historii, ale przede wszystkim jest zgodny z przesłaniem moralnym powieści. Jest też pretekstem do rozmyślań na temat etyki, człowieczeństwa, wartości zasad w życiu człowieka.
Moralność obozowa jako wynik zniewolenia człowieka. Omów zagadnienie na podsta wie Innego świata Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst.
Wprowadzenie
• Moralność to pojęcie odnoszące się do etyki - to zespół norm i zasad akceptowanych spo łecznie, uznawanych za właściwe. Moralność pozwala na odróżnienie dobra od zla W obozach koncentracyjnych i sowieckich lagrach więźniowe, by przeżyć, odrzucali zasady etyczne, kierując się regułami odwróconego dekalogu.
Teza: Moralność obozowa była efektem kierowania się instynktem przetrwania, ale tez wynikała z celowych działań władz obozowych, dążących do degradacji więźniów
Rozwinięcie
• Gustaw Herling-Grudziński w Innym świecie ukazuje sposób funkcjonowania sowieckich lagrów, metody degradowania więźniów i przejawy obozowej moralności. Utwór oparty jest na rzeczywistych doświadczeniach autora, który został osadzony w Jercewie.
• Celem funkcjonowania łagrów było między innymi pozyskanie taniej siły roboczej. Osadzeni zmuszani byli do kilkunastogodzinnej pracy, na przykład przy wyrębie lasu, w trudnych sybe ryjskich warunkach. Racje żywnościowe były uzależnione od wydajności pracy - obowiązy wały tak zwane trzy kotły. To sprawiało, że więźniowie pozbywali się z brygad najsłabszych chorych, którzy nie byli w stanie pracować tak wydajnie, jak pozostali.
Władze w tych samych barakach umieszczali więźniów kryminalnych i politycznych, znajdu jących się najniżej w hierarchii obozowej. Po zapadnięciu zmroku tak naprawdę to urkowie przejmowali władzę w obozie.
• W obozie dochodziło do gwałtów - kobiety traktowano jak prostytutki, a równocześnie surowo osądzano te, które oddawały się strażnikom w nadziei na poprawę swojego losu Często też kobiety z premedytacją zachodziły w ciążę, by uzyskać zwolnienie z pracy, przynajmniej na jakiś czas (trzy miesiące przed porodem | sześć po urodzeniu dziecka, po tym okresie odbierano Je matce).
Do sowieckiego łagru mógł trafić każdy, więc zdarzało się, że ofiara spotykała w obozie swo- jego dawnego oprawcę. W takiej sytuacji władza nie interweniowała, pozwalając, by więźnio- wie skierowali swoją złość wobec konkretnej osoby, a nie systemu. Grudziński przedstawił między innymi los Gorcewa, dawnego śledczego, wykazującego się szczególnym okrucień stwem. Kiedy został rozpoznany przez jednego z więźniów, jego los był praktycznie prze- sądzony. Pobito go i zmuszano do najcięższej pracy, władze nie reagowały na jego skargi, odmawiano mu też zwolnień lekarskich. Były to działania prowadzone z premedytacją, które doprowadziły do śmierci bohatera.
Ludzie zdolni byli do złożenia fałszywych donosów, by ocalić swoje życie. Historię Żyda, któ- ry oskarżył czterech Niemców, by utrzymać posadę dziesiętnika w brygadzie budowlanej, przedstawił Grudziński w Epilogu. Był to swoisty pakt między władzą a więźniem, dlatego autor odmawia temu człowiekowi zrozumienia czynu, którego się dopuścił. Według pisarza nie należy relatywizować zła.
Grudziński pokazuje jednocześnie, że więźniowie byli też zdolni do solidarności, wzajemnej pomocy, a czasami, łamiąc zasady, starali się pomagać współwięźniom. Tak postępował chociażby Kostylew w początkowym okresie pobytu w łagrze - jako brygadzista oszukiwał, obliczając normy wyższe niż te, które były rzeczywiście wypracowane przez brygady, by mogli oni otrzymać większe racje żywnościowe. Za swoją postawę i chęć pomocy poniósł wysoką cenę, ponieważ w wyniku donosu trafił do brygady leśnej.
Kontekst: O ile Grudziński ukazał w Innym świecie różne postawy więźniów, dowodząc, że nawet w nieludzkich warunkach więźniowie nie odrzucili całkowicie świata wartości, to Borowski w swoich opowiadaniach obozowych z tomu Pożegnanie z Mariq ukazał przede wszystkim człowieka zlagrowanego, który jest w stanie uczynić wszystko, by ocalić siebie. Więzień w opowiadaniach Borowskiego kradnie, oszukuje, donosi, żyje kosztem słabszych, którymi gardzi, stara się wkraść w łaskę tych, od których może zależeć jego los.
Podsumowanie
Moralność obozowa, odrzucenie zasad obowiązujących w świecie ludzi wolnych były konse- kwencjani życia w nieustannym zagrożeniu, utraty poczucia bezpieczeństwa, tragicznych warunków bytowych, głodu, ale też pragnienia przeżycia za wszelką cenę, nawet kosztem drugiego człowieka.
Bohater-narrator
ze względu na dokumentalny charakter książki może być utożsamiany z autorem. Autor opisuje w niej swoje losy: warunki pobytu w więzieniach sowieckich, metody przesłuchania, pracę w obozie, wędrówkę przez Związek Radziecki. Wygłaszane przez niego komentarze są powściągliwe i dominuje w nich rzeczowa relacja. Główny bohater, mimo że jest ofiarą niesprawiedliwości, fałszywych oskarżeń, tortur, stara się zachować dystans wobec rzeczywistości, którą przedstawia, nie ujawnia emocji, a przede wszystkim nie ocenia. Zachowuje jednak do końca niezachwianą postawę moralną. Nadaje to ład światu przedstawionemu i utwierdza w przekonaniu, że istnieją wartości, których nie można się wyrzec, jeśli nie chce się utracić człowieczeństwa. Z tłumu więź- niów wyławia przede wszystkim postacie, które wyróżniły się próbą ocalenia w sobie resztek ludzkiej godności
Bohaterem obecnym w każdym z rozdziałów jest autor, który opowiada czytelnikowi swoją historię, a jego analizy i refleksje stanowią materię dzieła, ale bohaterami tekstu są także konkretne zindywi- dualizowane postacie, których historie stanowią dla pisarza źródło analizy ich osobowości, postaw, motywacji podejmowanych wyborów i doświadczanych emocji.
Bohaterem i jednocześnie narratorem jest autor powieści. Grudziński został aresztowany w wieku 21 lat podczas próby wydostania się z terytorium ZSRR przez granicę litewską. Podczas przesłuchań szybko podpisał się pod aktem oskarżenia, przyjmując wyrok pięciu lat w obozie pracy w Jercewie (około 700 km na północ od Moskwy, obwód archangielski) jako więzień polityczny. Obóz ten był tzw. obozem przejściowym, skąd więźniowie - jeśli wcześniej nie zmarli odsyłani byli etapami do innych „łagpunktów”. Po jednym dniu spędzonym w opustoszałym baraku, autor zgłosił się z wysoką gorączką do lekarza i został skierowany na dwa tygodnie do obozowego szpitala. Następnie oddawszy jednemu z urków swoje skórzane buty, trafił do pracy w brygadzie 42, tzw. tragarzy jedzenia. Pomimo ogłoszenia w ZSRR amnestii dla Polaków (lipiec 1941) przebywał jeszcze w obozie pół roku, pracując najpierw przy sianokosach w brygadzie 57, później przy wyrębie lasu. Nie widząc nadziei na zwolnienie, podjął wraz z kilkoma innymi Polakami decyzję o proteście głodowym. Opuchnięty z głodu trafił na pięć dni do szpitala, a stamtąd do trupiarni. 20 stycznia 1942 r. Grudziński został zwolniony, opuścił obóz i ruszył w podróż w poszukiwaniu polskiego wojska. 12 marca został przyjęty do artylerii w Ługowoje, a 2 kwietnia (wraz z armią Andersa) był już poza granicami kraju, w którym można zwątpić w człowieka i sens walki o to, aby mu było lepiej na ziemi.
Rusto Karinen
bohater drugoplanowy; z pochodzenia Fin. Grudziński poświęcił mu roz- dział Zabójca Stalina. Skazany na pobyt w łagrach, podjął nieudaną próbę ucieczki. Chociaż musiała się zakończyć porażką, była wyrazem niepogodzenia się z niewolą, dowodem odwagi i resztek niezależności. Mimo że Karinen drogo zapłacił za próbę ucieczki, przez siedem dni był wolny. Jego czyn oceniano jako heroiczny i czerpano z niego siły do przetrwania.
Fin, który zimą 1940 r. próbował uciec z obozu. Po siedmiu dniach wędrówki skrajnie wyczerpanego zbiega przywieźli do obozu chłopi. Tam strażnicy zabrali go do izolatora i skato- wali tak, że przez pięć miesięcy leżał w szpitalu. Ucieczka Karinena była częstym tematem rozmów między więźniami i urosła do rangi symbolu. Sam Karinen pogodził się z faktem, że ucieczka z łagru jest niemożliwa.
Natalia Lwowna
bohaterka drugoplanowa, ciężko chora na serce, miła, życzliwa kobie- ta. Czerpała siłę z czytania zakazanej książki F. Dostojewskiego Zapiski z martwego domu. Była przekonana, iż zniewolenie w Rosji trwało od czasów carskich i że jedyną formą uwolnienia się od niego jest wybór śmierci. Natalia ocalała swe człowieczeństwo, tęskniąc za wolnością i zachowując tożsamość.
życzliwa i uczynna więźniarka, która odnajduje oderwanie w literaturze
Wrażliwa, pełna dobroci i ciepła. Weszła w posia- danie nielegalnej w obozie książki Dostojewskie- go, którą wypożyczyła Gustawowi. Książka niosła jej jednocześnie otuchę i udręczenie.
ŚWIAT WIĘŻNIÓW - SYSTEM SOWIECKICH WIĘZIEŃ I OBOZÓW
Wiele miejsca w swoim utworze poświęca Grudziński spostrzeżeniom i refleksjom zwią zanym z obserwowaniem więzień, więźniów, obozów, a także życia w ZSRR. Jest przy tym chłodny, obiektywny, rzeczowy. Jest dobrym obserwatorem, własne cierpienia nie tłumią reporterskiej ciekawości ani wrażliwości. Ubarwia swoje uwagi opisami przyrody, posługuje się metaforami i porównaniami. Już w czasie pobytu w Witebsku rejestruje: „Jesień zawisła nad witebskim rybim pęcherzem, który posikiwał strugami brudnej wody z wylotu rynny nad koszem, osłaniającym dolną połowę krat i widok na dziedziniec więzienny.” Trzeba było chcieć i umieć zaobserwować, i zapamiętać ten widok, to wrażenie. Nawet w najtrudniej szych momentach narrator Innego świata to potrafi. Pierwsze obserwacje więzienne dotyczą plagi nieletnich przestępców, tzw. „biezprizornych” w Rosji, i „urków” - przestępców pospo- litych.
W więzieniach rosyjskich więźniowie polityczni, ludzie kulturalni, wykształceni byli pomieszani z pospolitymi przestępcami, kryminalistami. Tworzący organizację typu mafij nego nieletni przestępcy szpiegowali, donosili, terroryzowali innych więźniów. Grudziński przytacza przykład, gdy stary Żyd, szewc, pokazał mu zdjęcie syna lotnika, a jeden z biez- prizornych” doniósł o tym stražníkom, którzy odebrali Żydowi zdjęcie ze słowami: „Nie ma w więzieniu synów. W czasie przemarszu przez miasto narrator spostrzega jego szarość i opustoszałe ulice. Zwraca ze zdziwieniem uwagę na nielicznych przechodniów, którzy mijają kolumnę więźniów, odwracając głowy. Zauważa, że są oni biednie ubrani, przemykają się chyłkiem. Wzdycha: „lle bym wówczas dał za to, żeby zobaczyć grupkę wesoło rozmawia- jących ludzi, a kończy opis słowami: „Nie było to miasto Smutku, było to miasto, w którym nie gościła Radość”.
W Leningradzie, w więzieniu na Krestach, spotyka autor podobnych sobie ludzi, którzy badają życie więzienne. Porównując dane zebrane przez siebie, dochodzą wspólnie do wnio- sku, że w Leningradzie siedziało wówczas 40 tys. ludzi, po 70 w celach przeznaczonych dla 20 osób. W dyskusjach pojawiała się liczba od 18 do 25 milionów niewolników w całym Związku Radzieckim. W Leningradzie miał Grudziński okazję zobaczyć luksusowy pawilon więzienny, zupełnie pusty, pełniący funkcję eksponatu pokazywanego delegacjom zagranicznym. Był to jeden z dowodów na kłamstwo, oszustwo, pozoranctwo całego systemu. Spotkał też wielu wyższych oficerów, oskarżonych w 1937 r. o szpiegostwo, a także groźnych recydywistów urków, którzy rządzili w więzieniach, nawet strażnicy się z nimi liczyli. Metody ich działania poznał w czasie transportu do obozu, gdy odebrali płaszcz jednemu z więźniów, bo któryś zurków przegrał go w karty. Gra o cudze rzeczy należy do najpopularniejszych rozrywek wśród urków”, a przegrywający ma wyegzekwować przedmiot od ofiary. Płaszcz należało oddać, gdyż „urka” groził, że wykłuje oczy, i nie były to czcze pogróżki. „Urkowie rządzili też w obozie, byli brygadzistami, innymi funkcyjnymi, trzymali się razem. Wszechwładnie rządzili w zonie od wieczora do świtu. Ani jednego strażnika nie było wtedy w obozie, więc odbywały się samosądy i polowania na kobiety. Žadna kobieta nie mogła wychodzić z baraku po zmierzchu, gdyż groziło jej brutalne zgwałcenie przez urków”. Niektóre ratowały się, szu kając opiekuna wśród prześladowców,
STRUKTURA ŁAGRU I ORGANIZACJA ŻYCIA WIĘŻNIÓW
Obóz w Jercewie, w którym znalazł się Grudziński, stanowił centrum kargopol- skiego ośrodka przemysłu drzewnego z własną bazą żywnościową, z własnym tartakiem, z dwiema bocznicami kolejowymi i własnym miasteczkiem za „zoną dla administracji i straży obozowej”. Więźniowie byli tanią siłą roboczą. Pracowali w ciężkich warunkach, w mrozie do 40 stopni Celsjusza. Wyżywienie nie przekraczało 300 gramów czarnego chleba i jednego talerza gorącej zupy na dobę. Mało kto wytrzymywał pracę w lesie. Nawet najsilniejszy po dwóch latach był tak wycieńczony, że trafiał do trupiarni”, gdzie dogorywał.
Grudziński miał szczęście, bo po opłaceniu się „urce” dostał przydział do brygady traga- rzy w bazie żywnościowej. Stopniowo poznawał prawa rządzące obozem i obserwował ludzi. Najgorsze w ich losie było to, że odebrano im nawet nadzieję, żaden z nich nie mógł wiedzieć na pewno, kiedy skończy mu się wyrok. Sąd bez wyjaśnienia i bez prawa do obrony dodawał im kolejne dziesięć lat niewoli. Autor przytacza przykład kolejarza z Kijowa, Ponomarenki, który odsiedział dziesięć lat i w dniu ukończenia wyroku przedłużono mu go bezterminowo. Umarł na atak serca, bo podrażnił los bezmyślną ufnością”.
Więźniowie dzielili się według normy wykonywanej pracy, od której zależał przydział żywności. Najwięcej było jednak tych, którzy nie mieli siły wykonać normy, a więc dostawali najmniej jedzenia. Był to właściwie wyrok śmierci i skazanie na „trupiarnię”. Nie tylko praca wyniszczała więźniów, na miejsce robót trzeba było nieraz iść od pięciu do siedmiu kilome trów. Pracowało się brygadami, zespołowo. Funkcja brygadiera była bardzo ważna - od niego zależało obliczanie normy i tzw. „tufta”, czyli umiejętne oszustwo podwyższające wykonaną norme. Skazani opłacali przydziały do lepszej brygady, dawali też łapówki za podwyższenie wykonanej normy. Praca trwała do 12 godzin, potem następował morderczy marsz do obozu i dopiero wtedy więźniowie otrzymywali posiłek. Drobiazgowo obliczane normy, przeliczane na zarobione ruble, stanowiły podstawę utrzymania więźniów. Na ironię zakrawa fakt, że więźniowie płacili za swe utrzymanie w obozie.
W rosyjskich więzieniach i obozach, obok przedstawicieli narodów Związku Radzieckiego. przebywali Żydzi, Polacy, Niemcy, Finowie. Powodem uwięzienia za przestępstwa polityczne mogło być nieopatrznie wypowiedziane zdanie, czytane książki, strzał do portretu Stalina czy choćby podobieństwo nazwiska Herling do nazwiska Göering. Skazanie poprzedzało długotrwałe śledztwo, którego celem było złamanie zatrzymanego i koniecznie przyznanie się do winy. „Teoria prawa sowieckiego opierała się na założeniu, że nie ma ludzi niewinnych”, a więc każdemu przypisywano jakieś przestępstwo i badanie trwało dotąd, aż się przyznał do najbardziej absurdalnych zarzutów.
Obozy w radzieckiej gospodarce odgrywały ważną rolę, praca więźniów miała poważne znaczenie ekonomiczne, a jednak stosunek społeczeństwa do uwięzionych był, z powodu umiejętnej propagandy, zdecydowanie negatywny. wny. Uchodzili za wrogów ludu” i władzy radzieckiej. Nawet rodziny były napiętnowane. Zresztą warunki życia w obozach, ich usytu owanie i liczba skazanych otoczone były głęboką tajemnicą. Upiększano obraz gułagu takimi sposobami, jak dom swidanij”, po wizycie w którym ktoś z wolności mógł odnieść wrażenie, że więźniowie żyją skromnie, ale po ludzku, a obozy to normalne przedsięwzięcie gospodrcze, które tym tylko różni się od pewnych odcinków planu przemysłowego na wolności, że must zwykłych robotników zatrudniają więźniów”.
PSYCHIKA WIĘŹNIA
W administracji więziennej, obok ludzi wolnych, zatrudnionych było wielu więźniów. Po wielu latach niewoli odwykali oni od wolności, bali się jej, nie mieli dokąd wracać, więc zostawali. Byli więźniowie odnosili się do ludzi za drutami z jeszcze większą bezwzględnością okrucieństwem, tak jakby nienawidzili w nich swej przeszłości. Wchodzili w układy z bryga dierami, dziesiętnikami, by ze swej pozycji wycisnąć jak najwięcej zysków dla siebie. W obo- zie kwitło przekupstwo, układy. Trudności życia obozowego polegały nie tylko na cierpieniu zadawanym przez system, ale także na wyzyskiwaniu słabszych przez silniejszych. Obóz był we władaniu silniejszych, którzy narzucali własne prawa, a właściwie bezprawie. W tej sytu- acji szczególnie cierpiały kobiety. Grudziński zauważa, że moralność obozowa wytworzyła też własną hipokryzję: usprawiedliwiano donosy, łapówki, ale potępiano prostytucję. A głód lamal kobiety, które oddawały się za kawałek chleba i stawały się następnie przedmiotem drwin całego obozu. Fikcyjność życia obozowego podtrzymywało też istnienie oddziału kulturalno-oświatowego, prowadzącego rzekomo działalność wychowawczą. Zadaniem pra- cowników tego oddziału było urządzanie przedstawień, sprowadzanie filmów, wypożyczanie książek. W biblioteczce były tylko wydawnictwa propagandowe, pożyczane przez więź niów też dla pozoru, bo urzędnik „kawecze” był znanym donosicielem. Było coś z Gogola w tym ślepym trzymaniu się urzędniczej fikcji na przekór praktyce życia” - komentuje autor. Próbowano też walczyć w obozie z analfabetyzmem, ale wszyscy więźniowie oświadczyli, że umieją czytać i można było napisać optymistyczny raport do władz, choć w dzień wolny od pracy nie można się było opędzić od proszących o napisanie listu.
Gdy Grudziński przeczytał pożyczone od Natalii Lwownej Zapiski z martwego domu. doszedł do wniosku, że to wszystko już było, to samo, przed laty…. Že mieszkamy od wie- ków w martwym domu”. Uświadomienie sobie, że obozy, więzienia były zawsze, że człowiek zawsze zadawał człowiekowi wiele cierpień, było bardzo bolesne. Natalia Lwowna po lektu- rze tej książki, przesyconej beznadziejnością i rozpaczą, doszła do wniosku, że cała Rosja była zawsze i jest po dziś dzień martwym domem”.
Grudziński przedstawia natomiast obóz jako „inny świat”, nieludzkie miejsce, w którym obowiązują osobne prawa narzucone przez system i przez silniejszych: funkcyjnych i więźniów kryminalnych. Człowiek musi się do tych praw dostosować, jeśli chce przeżyć, a każdy chce.
TYTUŁ
Inny świat. Zapiski sowieckie - tak brzmi pełen tytuł utworu. Został on wyjęty z zamiesz- czonego przed tekstem motta - cytatu z książki Zapiski z martwego domu F. Dostojewskiego. Motto brzmi następująco: „Tu otwierał się inny, odrębny świat, do niczego niepodobny; tu panowały inne, odrębne prawa, inne obyczaje, inne nawyki i odruchy; tu trwał martwy za życia dom, a w nim życie jak nigdzie i ludzie niezwykli”. Tekst dedykowany jest Krystynie - pierw- szej żonie autora.
Motto jest swoistym wprowadzeniem samego autora do zrozumienia mechanizmu ist- nienia łagrów. Świat, w którym znalazł się człowiek, można zrozumieć dopiero wtedy, gdy zapomni się o przedobozowej wolności. Ten świat stworzył swój własny system etyczny, którego więźniowie muszą przestrzegać, jeśli pragną przetrwać. Podtytuł Zapiski sowieckie i motto kierują uwagę na to, że opisane w utworze miejsca i sytuacje nie będą podobne do niczego, co znamy z życia na wolności. A więc, że będą to opowieści o świecie, w którym człowiek został zmuszony żyć i do którego musiał się przystosować. Ten świat był, jak zresztą cała Rosja, martwym domem, z którego nie było wyjścia. A jeśli już, to poprzez anonimową śmierć w wielkich męczarniach.
CZŁOWIEK ZŁAGROWANY
Gustaw Herling-Grudziński zauważył w obozie sowieckim, podobnie jak Tadeusz Borowski w lagrze, przerażający proces psychicznej i moralnej degradacji uwięzionych ludzi. Stawali się oni z czasem uważnymi uczniami edukacji obozowej, przyswajając jej moralność („odwrócony dekalog”), rezygnując z fundamentalnych dla człowieka wartości. Człowiek „obozowy” zatracając je, staje się z czasem istotą czysto biologiczną, pozbawioną sfery wewnętrznej. W odróżnieniu jednak od T. Borowskiego, G. Herling-Grudziński dostrzegał heroizm, z jakim więźniowie walczyli o ocalenie swego człowieczeństwa. Podkreślał też postawy grupowej solidarności, empatii i odwagi.
POJĘCIE SYSTEMU TOTALITARNEGO
Państwo określamy jako totalitarne, jeśli nie zezwala ono na istnienie instytucji od niego niezależnych, autonomicznych. Istnieje w nim pełna kontrola nad środkami masowego przekazu, co skutkuje dominacją jednego przekazu medialnego, często zmanipulowanego i poddanego propagandzie. Totalitaryzm ingeruje także w osobiste, intymne sfery ludzkiego istnienia, kontrolując życie swych obywateli, ograniczając ich prawa. Często państwo totali- tarne posługuje się do osiągnięcia tych celów bezprawnymi środkami, siłą, specjalnie do tego przeznaczonymi instytucjami (np. system tajnej policji, inwigilacji i donosicielstwa).
Według badaczki zjawiska totalitaryzmów XX wieku Hannah Arendt wyróżnić cechy idealnego obywatela państwa totalitarnego, do których należą: można też
otaczanie kultem wodza;
wiara w obowiązującą ideologię,
brak samodzielnego myślenia:
całkowite posłuszeństwo wobec przełożonych i brak zaufania do innych ludzi.
INNY ŚWIAT JAKO ZESEIZOWANA POWIEŚĆ AUTOBIOGRAFICZNA
Utwór łączy cechy literatury pięknej i charakterystycznej dla literatury powojennej - literatury faktu.
Język, zróżnicowany w zależności od mówiącej osoby i sytuacji komunikacyjnej, prze- myślana kompozycja klamrowa, epilog podsumowujący przekaz ideowy dzieła świadczą o jego „literackości”. Inne elementy: autobiografizm, narracja o charakterze pamiętnikarskim, utożsamienie autora z narratorem i bohaterem, afikcjonalność wskazują na związki utworu z literaturą faktu. Oddzielnym zagadnieniem jest żywioł eseistyczny.
Samo zdefiniowanie pojęcia eseju nastręcza trudności, bo ma on wiele odmian. Jego cechą konstytutywną jest subiektywizm, który polega na swobodzie i oryginalności intelek- tualnej, a więc esej to zawsze próba indywidualnego ujęcia zagadnienia, w której artyzm łączy się z publicystyczną użytkowością. W Innym świecie charakter eseistyczny mają np. analizy oddziaływania systemu zniewolenia na psychikę więźnia w rozdziale Ręka w ogniu
Geneza
inny świat Gustawa Herlinga-Grudzińskiego jest dziełem, które zostało uznane za jeden z najbardziej wnikliwych, wiarygodnych i zawierających pogłębioną refleksję literackich dokumentów odzwierciedla- jących brutalną i porażającą prawdę o sowieckich obozach koncentracyjnych. Pisarz, a jednocześnie uczestniki świadek wydarzeń, zobrazował prześladowania, tortury, niewolniczą pracę i łamanie cha rakterów więźniów. Autor wspomnień to polski pisarz, reportażysta i eseista w czasie II wojny świa towej aresztowany przez NKWD, a następnie uwięziony w sowieckim łagrze (1940), z którego został uwolniony w 1942 r. Swoje doświadczenia z czasu uwięzienia zawarł w utworze o charakterze pamięt nikarskim Inny świat. Zapiski sowieckie.
Opublikowanie dzieła było istotne dla opinii publicznej, ponieważ doniesienia o sowieckich zbrodniach spotykały się z niedowierzaniem świata, a zwłaszcza tych intelektualistów zachodniej Europy, których zafascynowała ideologia komunistyczna. Pierwsze wydanie Innego świata (w języku angielskim) ukaza- ło się w 1951 r. w Londynie (tam też w 1953 r. utwór opublikowano również w języku polskim), Pierwsze oficjalnie wydanie Innego świata w Polsce pojawiło się dopiero w 1988 г.
Inny świat jest literackim zapisem wspomnień Gustawa Herlinga-Grudzińskiego z przymusowe- go pobytu w sowieckim obozie pracy w Jercewie pod Archangielskiem w latach 1940-1942. Utwór należy do literatury faktu - fabuła została oparta na prawdziwych wydarzeniach, a bohaterami są autentyczni ludzie - autor książki oraz inni więź- niowie łagru. Decyzję o spisaniu swych obozowych doświadczeń i refleksji Gustaw Herling-Grudziński podjął wkrótce po zwolnieniu z fagru. Zamiar uda to mu się zrealizować w latach 1949-1950, kiedy mieszkał w Anglii. Książka ukazała się rok później w Londynie. W Polsce powieść była objęta całko witym zakazem publikacji. Jednak w latach 80. XX w. publikowano ją wielokrotnie w wydawnic- twach konspiracyjnych, w tzw. drugim obiegu. Pierwsze oficjalne wydanie krajowe ukazało się dopiero w 1989 r.
Inny świat, książka będąca zapisem przeżyć Herlinga-Grudzińskiego z pobytu w sowieckim obozie, został napisany w latach 1949-1950. Autor podkreślał w wywiadach, że jedną z pierw- szych rzeczy, które zrobił po wyjściu z łagru, był zakup zeszytu do robienia notatek. Herling- -Grudziński uważał, że jego moralnym obowiązkiem jest zdanie relacji, przedstawienie prawdy o rzeczywistości obozowej. Inny świat został wydany w 1951 r. w Londynie w języku angiel- skim, po polsku - również w Londynie - dwa lata później. Książka była kilkakrotnie wznawia- na w emigracyjnym wydawnictwie Instytutu Literackiego w Paryżu, a po 1980 r. wydawana w Polsce w tzw. drugim obiegu - oficjalna publikacja w ojczyźnie pisarza była możliwa dopiero po upadku režimu komunistycznego.
Tytuł
Tytuł dzieła został zaczerpnięty z autobiograficznego utworu Fiodora Dostojewskiego Wspomnienia 2 domu umarłych i podobnie jak w utworze rosyjskiego pisarza oznacza odmienność funkcjonowana rzeczywistości w wyizolowanym świecie, w którym prawa i zasady dyktuje instynkt przetrwania Słowa zaczerpnięte z dzieła Dostojewskiego stanowią także motto otwierające utwór Herlinga-Grudzińskie go. Tu otwierał się inny, odrębny świat, do niczego niepodobny, tu panowały inne, odrębne prawo, inne obyczaje (F Dostojewski Wspomnienia z domu umarłych) (U 1,5,7,819)
Gatunek
Inny świat łączy w sobie zarówno cechy dokumentu, jak i literatury pięknej (utwór artystyczny). O przy należności tekstu do piśmiennictwa dokumentalnego świadczy obecność konkretnych realiów (daty nazwy miejsc. wydarzenia), podejmowanie aktualnego tematu i perspektywa pierwszoosobowego narratora, który we wspomnieniu chce oddać prawdę zdarzeń, w których uczestniczył, a stawiając sobie cele analityczne - dąży do obiektywizmu, natomiast o artystycznych walorach tekstu decydu ją zindywidualizowane sylwetki przedstawianych postaci, fragmenty zawierające metaforycznie ujętą refleksję rozważania natury filozoficznej wyprowadzone z konkretnego opisu sytuacji, zjawiska lub postaci. Portrety opisywanych osób są podporządkowane naczelnej myśli, a jednocześnie sugestywne i pogłębione pod względem psychologicznym i socjologicznym (U 314).
Kompozycja dzieła
ma charakter chronologiczny, ponieważ stanowi opowieść biograficzną uwzgled niającą kolejne etapy życia bohatera narratora-autora Kolejne rozdziały wspomnien Herlinga Gra dwhskiego są ponadto mikroopowieściami o losach różnych osób, a ich portrety prowadzą do sfor mułowania pogolnionego poglądu na ludzkie postawy, na zachowania w obliczu zagrozenia, a także na temat wyborów dokonywanych w sytuacjach granicznych. Mogą się w ich obrębie pojawić pogłębione zeseizowane analizy różnych aspektów funkcjonowania systemu sowieckiego parstwa i człowieka w warunkach obozowej rzeczywistości
Obraz państwa totalitarnego
, w którym wszelkie działania jednostki są podporządkowane władzy skupionej w ręku jednej parti przejmującej wszelkie instytucje i kontrolującej każdą sferę zycia