26. Filozofia umysłu Flashcards
- Historyczne rozwiązania problemu psychofizycznego.
Przyjmuje się najczęściej, że problem psychofizyczny pojawił się w czasach Kartezjusza wraz z kartezjańskim „wynalezieniem umysłu”. Wcześniej umysł albo psychika najczęściej rozumiane były jako niezwykle subtelna materia.
Richard Rorty nazwał nawet kartezjański przełom jako „odkrycie umysłu”. Rorty’emu chodzi między innymi o to, że od czasów Kartezjusza radykalnie zmienił się sposób myślenia o psychice, a tym samym o jej stosunku do materii. Tak samo zresztą uważa wielu autorów, argumentując, że otwierana przez Kartezjusza nowożytność jest pod wielo ma względami nową epoką myślenia.
Kłopot z „problemem psychofizycznym” polega jednak na tym, że nie wiemy lub raczej nie wypracowaliśmy jednolitego stanowiska w kwestii, czy panujący aktualnie sposób myślenia (w tym myślenia o psychice i świadomości) jest, czy też nie jest, kontynuacją myślenia nowożytnego? Ten aspekt problemu psychofizycznego może, moim zdaniem, być rozwiązany w intensywnych badaniach z zakresu historii idei, badaniach, których wyniki będą miały znaczenie dla uświadomienia sobie ukrytych założeń naszego współczesnego sposobu myślenia.
Chciałbym w tym miejscu dodać, że problem psychofizyczny należy, jak sądzę, rozumieć jako problem stosunku zjawisk dostępnych introspekcyjnie, czyli aktów świadomości, do zjawisk fizycznych. Nie możemy ustalać relacji pomiędzy zjawiskami psychicznymi (zwanymi najczęściej zjawiskami „psychologicznymi”) a zjawiskami fizycznymi, ponieważ termin „zjawiska psychiczne” zmienia w psychologii swoje znaczenie w zależności od kontekstu i szkoły teoretycznej. Czasem jest to synonim ludzkich reakcji lub sposobów zachowania się w określony sposób, innym razem jest to inna nazwa procesów neurofizjologicznych, jeszcze innym razem termin ten denotuje zarówno świadome, jak i nieświadome (tradycyjnie rozumiane) procesy psychiczne. Nie trzeba dodawać, że w dwu pierwszych wypadkach nie ma mowy o jakimkolwiek problemie psychofizycznym.
- Co to jest solipsyzm?
Solipsyzm to filozoficzna idea głosząca, że istnieję tylko ja (jednostkowy podmiot poznający), a wszystko inne jest produktem mojej wyobraźni (zbiór subiektywnych wrażeń). Wiedza o wszystkim zewnętrznym, wszystkim poza własnym umysłem jest niepewna.
- Co to jest okazjonalizm?
Okazjonalizm (Arnold Geulincxa i Nicolas de Malebranche) to pogląd filozoficzny głoszący, że nie ma uzasadnienia dla przekonania o istnieniu świata fizycznego. Świat duchowy i świat materialny są całkowicie oddzielone i różne jakościowo, zdarzenia fizyczne to okazje do powstawania wrażeń, które im towarzyszą, ale wrażenia same w sobie nie mogą powstać na skutek materialnego kontaktu; czuwa nad tym materialno-fizyczny Bóg. Pogląd ten podejmuję próbę przezwyciężenia trudności wynikających z założeń Kartezjusza.
- Teoria monad Leibniza.
Teoria ta zakładała, że zdarzenia fizyczne oraz psychiczne przyczyniają się do stworzenia tak zwanej monady, będącej substancją prostą i nieoddziałującą, punktem. Leibniz zakładał, że aby zrozumieć człowieka konieczne jest rozpatrzenie całej jednostki, a nie jedynie substancji albo formy. Umysł nie jest bowiem terminem jednoznacznym z materią, a więc żadne systemy nie są w stanie wyjaśnić jego działania, czyli na przykład myślenia. Leibniz twierdził, że nie ma czegoś takiego jak przyczynowość wynikająca z tego, że różne substancje na siebie oddziałują.
- Paralelizm Spinozy.
Paralelizm (Baruch Spinoza) głosił, że istnieje tylko jedna pierwotna substancja, sama przez siebie, z której wszystko jest zbudowane (każda substancja jest Bogiem). Umysł i ciało są atrybutami tego samego racjonalnego bytu, a porządek logiczny odpowiada fizycznemu. Duch nie wpływa na materię ani materia na ducha, ale zmiany w jednym i drugim świecie zachodzą równolegle.
Tworzy to złudzenie wolnej woli, pomimo że wszystko tak naprawdę jest zdeterminowane przez wyższe prawa. A wolność to tak naprawdę zrozumienie konieczności działania.
- Poglądy Gilberta Ryle na naturę umysłu.
- Poglądy Davida Bohma na naturę języka.
- w książce “Całość i ukryty porządek” przedstawia rzeczywistość jako całościowy proces
- struktura języka rozbija świat na niezależne fragmenty
- wprowadził tryb używania języka nazywany rheomode - próba wyrażenia płynności zdarzeń za pomocą języka podkreślającego procesy, unikającą rzeczowników.
Zdanie „on się rusza” sugeruje, że jest jakiś „on” który jest przyczyną ruchu odrębnego „siebie”, ale w rzeczywistości mamy tylko działanie, ruch.
- Umysł jako emergentne zjawisko.
Mózg jest substratem, w którym zachodzą procesy konieczne do powstawania procesów mentalnych. Są to procesy emergentne, których nie można opisać badając tylko części składowe, bo ich interakcja tworzy nową jakość. Procesy zachodzące w mózgu są warunkiem koniecznym istnienia umysłu. Struktura mózgu odzwierciedla potrzeby organizmu i jego możliwości poznawcze. Świat moich wspomnień nie jest materialny, desygnaty tych wspomnień mogą nie istnieć w świecie zewnętrznym, ale istnieją w moim świecie wewnętrznym. Umysł nie jest więc materialny, chociaż potrzebuje materii by mógł istnieć. Moje przeżycia wewnętrzne realizowane są przez różne pobudzenia mózgu, ale ich specyfika jest rezultatem indywidualnej, zbiorowej i gatunkowej historii. Modele umysłu wymagają innego, psychologicznego poziomu opisu niż modele mózgu. Umysł to zbiór stanów mentalnych i relacji pomiędzy tymi stanami. Umysł jest więc niematerialny, nie jest rzeczą, substancją, tylko zbiorem stanów i ich relacji. Nie jest też pomyłką kategorialną, tylko emergentnym zjawiskiem. Mózg jest substratem pozwalającym na istnienie tych stanów, jego ogólna budowa i specyficzna struktura określa potencjalnie możliwe stany umysłu.
- Czy można porównać umysł do programu? Dla jakich zjawisk nie jest to dobre porównanie?
Umysł można porównać do programu dopóki nie wchodzi w grę przeprowadzanie dowdów, algorytmy nie są
przystosowane do wykazywania tez, jedynie przy z góry określonym kodzie, ale same takiego nie wymyślą.
Nie są w stanie też tworzyć nowych idei czy sztuki, bazują na tym co mają od ludzi i nie wykraczają poza te
granice. Do tego na umysł działają różne reakcje fizjologiczne, których program nie jest w stanie sam na
sobie powielać. Do tego umysł ludzki potrafi bardzo szybko zmienić zdanie, wprowadzić nową myśl -
musiałby istnieć algorytm, który tworzyłby sam spontaniczne rozwinięcia.
- Czy inteligencja i świadomy umysł musi być ze sobą powiązana?
- Chiński pokój: Na czym polega? Jakie podano rozwiązania?
Chiński pokój to eksperyment myślowy, który udowodnić miał, że skuteczne stymulowanie rozumu przez komputer nie utożsamia się z z posiadaniem prawdziwego przez niego rozumu . Polega on na zamknięciu w pokoju osoby która nie zna języka chińskiego, lecz posiadającą szczegółową instrukcje z wyjaśnieniem reguł dotyczących używania danego języka. Otrzymujemy zapisane w języku chińskim pytania, na które musimy odpowiedzieć za pomocą wcześniej otrzymanej instrukcji. Chińczycy, którzy będą odczytywać nasze odpowiedzi, będą myśleć, że w pomieszczeniu znajduje się osoba posługująca się tym językiem.
Rozwiązania :
- Nawet jeśli osoba będzie miała reguły i symbole w pamięci to i tak nie zrozumie sensu dialogu po chińsku.
- Obserwator może zostać umieszczony w głowie robota, ale i tak nie będzie rozumiał jego dialogu.
- Konieczna jest stymulacja mocy która jest przyczyną powstania stanów umysłowych.
- Jakie wnioski wyciąga John Searle z eksperymentu z chińskim pokojem?
- Programy nie wystarczają do powstania umysłu.
- Czynności mózgu ograniczone do realizowania programów komputerowych nie wystarczają do powstania umysłu.
- Przyczyna powstania umysłu musi mieć porównywalną moc oddziaływania przyczynowego z możliwościami mózgu.
- Robot i program komputerowy nie może mieć stanów umysłowych porównywalnych z ludzkimi. Stany umysłowe są zjawiskiem biologicznym.
- Mózgi są przyczyną zachowania.
Człowiek w pokoju postępował jak komputer: przetwarzał informacje (bez ich zrozumienia) zdeterminowany otrzymanym programem. Według Searle’a eksperyment ten świadczy o tym, że semantyka nie redukuje się do syntaktyki. W oparciu o reguły syntaktyczne nie można uzyskać rozumienia. To, że ktoś zachowuje się jakby rozumiał, nie znaczy, że rozumie.
- Jak zmodyfikował ten eksperyment Hofstadter i Dennett?
Douglas Hofstadter i Daniel Dennett, opisali eksperyment z chińskim pokojem kontrolowany pokrętłami zmieniającymi różne parametry :
- substrat fizyczny: neurony i cząsteczki chemiczne, papier i symbole, struktury danych i procedury;
- poziom dokładności symulacji: od zdarzeń na poziomie atomowym, przez poziom komórkowy do reprezentacji procesów, koncepcji i symboli;
- zoom, czyli powiększenia procesów: od miniaturowego pokoju mieszczącego się w czaszce do powiększonych cząsteczek chemicznych makroskopowej wielkości;
- rozmiary demonów kontrolujących procesy;
- szybkość pracy demonów.
- Jakie są warunki powstania zrozumienia w systemach naturalnych i sztucznych?
Rezonans poznawczy, “zestrojenie mózgów”, empatia, pozwala współczuć i rozumieć. Zrozumienie stanów mentalnych mózgów o całkiem innej strukturze jest możliwe w sensie ogólnych intencji, ale im bardziej odmienne tym będzie trudniej. obserwator nie wystarczy, musiałby mieć podobny mózg, działać z odpowiednią szybkością i być zestrojony z obserwowanym mózgiem tak, by wywołać w nim podobne procesy co w obserwowanym systemie. Program jest warunkiem koniecznym, ale nie wystarcza do wywołania intencjonalności. Dopiero program i odpowiednia architektura całego systemu wystarcza.
- Czy eksperyment z chińskim pokojem stwarza jakieś ograniczenia dla możliwości sztucznej inteligencji? Uzasadnić.
Eksperyment z chińskim pokojem zawsze prowadzi do negatywnego wyniku, również dla mózgów! Searle chce, by obserwacja wewnętrznych mechanizmów przetwarzania informacji wywołała w obserwatorze poczucie rozumienia, które jest dla niego ważniejsze od testu. Taka obserwacja nie pozwala na ocenę, można jedynie sprawdzać czy system jako całość reaguje w odpowiedni sposób Chiński pokój dotyczy “rozumienia”, ale bez precyzowania co to pojęcie oznacza i jakie warunki należy spełnić by uznać, że system rozumie; oparty jest na złej intuicji “potrafię zaobserwować czym jest rozumienie”.