tło przemian w sztuce Flashcards
Reformacja, a potem także wojny religijne znaczą-
co wpłynęły na sytuację polityczną oraz kulturalną
Niderlandów.
Protestancka, w przeważającej czę-
ści kalwińska, Holandia wyzwoliła się spod wpływów
hiszpańskich. W 1581 roku ogłosiła deklarację niepodległości siedmiu prowincji północnych (Republika Zjednoczonych Prowincji), nazwanych potocznie Holandią,
pozbawiając Filipa III praw do rządów w Niderlandach.
W pierwszej połowie XVII wieku kraj przeżywał intensywny rozwój gospodarczy. Dysponował zamorskimi
koloniami i faktoriami, czyli placówkami handlowymi
na innych kontynentach, a Nowy Jork nazywał się wówczas Nowym Amsterdamem. W XVII wieku Holandia
stała się największą potęgą morską i handlową Europy,
co przyczyniło się m.in. do rozkwitu nauki i sztuki.
W kraju produkowano najpiękniejsze sprzęty, w tym sławne szafy holenderskie. Po oderwaniu się Holandii od części
południowej Niderlandów miasta, takie jak Amsterdam,
Lejda, Haarlem, Delft i Utrecht, które dotąd miały status
prowincjonalny, zaczęły się dynamicznie rozwijać gospodarczo. Dopiero wojny z Anglią i Francją w drugiej połowie
XVII wieku osłabiły hegemonię holenderską na morzu,
spowodowały utratę części kolonii i przyczyniły się do
stopniowego upadku gospodarczego kraju
Holandia była republiką mieszczańską
Władzę sprawowały Stany Generalne, w których
zasiadali przedstawiciele wszystkich siedmiu prowincji. Wodzem sił zbrojnych był namiestnik. Stanowisko to zajmowali członkowie rodziny książąt orańskich. Faktycznie władza
należała jednak do najbogatszych mieszczan.
Południowa część Niderlandów, zwana odtąd Flandrią,
podporządkowana Hiszpanii
i administrowana przez Habsburgów, pozostała katolicka. Największe znaczenie dla tej
części miały bogate miasta – Antwerpia oraz Bruksela, w której rezydowali namiestnicy
z hiszpańskiej linii Habsburgów. Kultura najprężniej rozwijała się w północnej Flandrii.
Była ona zamieszkana przez Flamandów, dlatego tworzona tam sztuka nazywana jest
sztuką flamandzką. Dla tej części Europy wojny jednak się nie zakończyły. W połowie
XVII wieku Holendrzy odcięli od morza Antwerpię, co spowolniło jej rozwój. Z kolei na
początku XVIII wieku południową część Niderlandów opanowali austriaccy Habsburgowie. Wszystko to znacząco wpłynęło na sztukę tego rejonu, która – tracąc spójność ideową
– straciła jednolity charakter znany we wcześniejszych wiekach.
Zarówno w Holandii, jak
i w południowych prowincjach wiele zamówień składało mieszczaństwo,
którego majątki
nie ustępowały bogactwem magnaterii. Bardzo modne było w tym czasie kolekcjonerstwo,
które stało się domeną nie tylko władców, ale także szlachty, a zwłaszcza jej najbogatszej
warstwy – magnaterii, oraz mieszczaństwa. Wzmogło ono zainteresowanie sztuką, w tym
wytworami rzemiosła artystycznego. Z kolekcjonerstwem wiązał się nie tylko rozwój
handlu dziełami sztuki, lecz także mecenatu. Społeczna pozycja artystów, którzy przemieszczali się w poszukiwaniu interesujących i intratnych zamówień, znacznie wzrosła
Odmienność sztuki protestanckiej Holandii od katolickiej Flandrii wynikała z róż-
nic ideowych. We Flandrii
liturgia potrzebowała odpowiedniej oprawy, powstawały więc
wspaniałe świątynie lub przebudowywano i wyposażano już istniejące. Wiązało się to
z kontrreformacyjną polityką Kościoła katolickiego. Katolicyzm tej części Europy
wpłynął także na intensywność kontaktów z Włochami i czerpanie stamtąd wzorców artystycznych. Mimo to sztuka flamandzka zachowała swój odrębny charakter. Widoczne
jest to przede wszystkim w architekturze, która – podobnie jak w XVI wieku – zachowała
gotycką formę połączoną z manierystyczną i barokową dekoracją
Protestancka Holandia nie potrzebowała kompozycji ołtarzowych, gdyż wystrój świą-
tyń miał być ubogi i prosty. Jan Kalwin, szwajcarski teolog i magister sztuki, którego
doktryna zdominowała kraj, był
przeciwny wszelkim objawom bałwochwalstwa, czym
według niego był kult świętych, Matki Boskiej, obrazów, posągów i relikwii. Był znacznie bardziej rygorystyczny od Marcina Lutra i sprzeciwiał się jakiemukolwiek ozdabianiu kalwińskich świątyń. Kalwinizm odpowiadał zamożnemu mieszczaństwu, przede
wszystkim kupcom. Zwłaszcza bliska im była teza, że powodzenie życiowe jest przejawem łaski, a powiększanie majątku nagrodą za cnotliwe życie. Dążyli oni do polepszenia poziomu życia, choć wiara narzucała im oszczędne korzystanie z majątku. W kalwińskiej Holandii prawie zupełnie zniknęła rzeźba, a malarstwo o tematyce religijnej
nie było zbyt popularne. Rozwinęło się natomiast malarstwo rodzajowe. Na tym
terenie pojawiła się fala obrazoburstwa (ikonoklazmu), czyli niszczenia obrazów.
W architekturze dominowało budownictwo świeckie. Protestanci opowiadali się za
ograniczeniem tematyki sakralnej, a bardziej radykalni – za zaprzestaniem malowania
osób boskich
W kręgu sztuki katolickiej wpływ na treść malowideł sakralnych miała
ikonografia
ukształtowana po soborze trydenckim. Istotne były też poglądy Joannesa Molanusa,
teologa, wykładowcy uniwersytetu w Leuven, wydawcy dzieł św. Augustyna. Jako człowiek
oczytany w literaturze klasycznej, znawca emblematyki i teorii sztuki, napisał on Traktat
o świętych obrazach. Zawarł w nim główne nauki soboru trydenckiego dotyczące sztuki religijnej. W odróżnieniu od autorów broniących obrazów przed atakami ze strony protestantów,
koncentrował się raczej na omawianiu właściwego ujęcia tematów religijnych.
Wybitnym teoretykiem sztuki był też osiadły w Haarlemie Karel van Mander
– poeta,
malarz i historiograf niderlandzki o flamandzkim pochodzeniu. Jego ambicją było stworzenie
akademii na wzór włoski. Na początku XVII wieku opublikował obszerne dzieło – Księga
o malarstwie, które zapoczątkowało w Niderlandach piśmiennictwo o sztuce. Sformułował
w nim m.in. zasady malarstwa, przedstawił uwagi na temat sztuki antycznej i zamieścił
obszerne życiorysy malarzy niderlandzkich
Humanizm reprezentował Franciscus Junius Młodszy,
uczony, filolog, historyk
i teoretyk sztuki. Napisał rozprawę, w której wykorzystał wiele cytatów z pism pisarzy
antycznych. Podkreślał w niej znaczenie treści dzieła sztuki, którego istotą – jego zdaniem
– jest naśladowanie rzeczywistości ożywione działaniem wyobraźni. Jego pracę wysoko
cenił Peter Paul Rubens
Najwybitniejsi artyści rzadko przedstawiali poglądy na piśmie. Peter Paul Rubens,
twórca wielu portretów i autoportretów, który odwiedził najznamienitsze dwory
Europy, napisał wiele listów, głównie dyplomatycznych. Był też autorem rozprawy teoretycznej, której rękopis został spalony. Wiadomo jednak, że w szczególny sposób interesował się sztuką starożytną, a wzorem do naśladowania były dla niego posągi
antyczne. W malarstwie najwyżej cenił barwę, co stawiało go w opozycji do poglą-
dów klasyków. Traktował wyobraźnię jako atut malarza, który dzięki niej może tworzyć
w obrazie złudzenie rzeczywistości
Rembrandt Harmensz van Rijn nie pozostawił po sobie traktatów,
tylko kilka listów,
które nie mają istotnego znaczenia z punktu
widzenia teorii sztuki. Natomiast jego uczeń
Samuel van Hoogstraten – malarz i teoretyk,
napisał traktat Wprowadzenie do wyższej szkoły
malarstwa, w którym ujawnił tajniki pracowni
Rembrandta. Zafascynowany twórczością mistrza, uważał, że jego wielkość przejawia się w studium psychologicznym modela. W traktacie oparł się na doświadczeniach włoskich teoretyków i pisarzy o sztuce. Do tekstu wprowadził wiele anegdot
i wypowiedzi twórców, co ożywiło pracę